Życia równoległe
kiedyś już pisałam o dziewczynie, która nazywa się jak ja i na którą przypadkowo wpadłam w sieci. pani jolanta pisała do mnie, gdy siedziałam jeszcze na śląsku, w sprawie pracy. pracy w warszawie. ha ha. to znaczy wtedy mówiłam „ha ha”, bo teraz cała sytuacja wydaje mi się dość upiorna jednak. no bo czujecie? ktoś, … [Read more…]