Mamuś, it’s gezellig with friends at huisje!*

Moje dziecko płci męskiej z jakiegoś powodu jest bardzo towarzyskie. No zupełnie nie wiem po kim to ma 😉 Na początku bardzo się z tego cieszyłam, ale teraz zaczyna mnie to zwyczajnie wkurzać… 😉 Jak się przeprowadziłam do Holandii, to oczywiście obawiałam się utraty kontaktów ze znajomymi i tego, że będziemy we dwoje z Bru … [Read more…]

Krew, pot, łzy… i materac.

No więc wymyśliłam sobie, że dosyć tego, nie będę dalej żyła w brudzie. Czas pozbyć się plam na materacu. Plam z rozlanego wina (no przecież nie uwierzycie mi w rozlaną herbatę), plam, które przecież usiłowałam sprać w okolicach terminu ich powstania, ale one zamiast zniknąć, zbladły tylko nieznacznie, ale za to znacząco powiększyły swoje rozmiary. … [Read more…]