Po nowemu
Pamiętacie moją ukochaną niderlandzko-amerykańską firmę, która dwa razy mnie zatrudniła, ale też dwa razy zredukowała moje stanowisko? No. Ja ich nie zapomnę nigdy, bo gdyż te dwie rundy, to wcale nie był koniec zabawy. Po (dłuższej) chwili przerwy zaczęliśmy rozmawiać o trzeciej rundzie. Całe szczęście w ostatnim momencie dostałam ciekawszą ofertę. Te długaśne miesiące były … [Read more…]